Jak się macie w ten przepiękny, świąteczny dzień? Mokrzy? :D
A jak Wasze brzuchy? Mam nadzieję, że się za bardzo nie przejedliście, bo ja mam już dosyć wszelkiego rodzaju ciast i innych przysmaków xD
Ok, dziś zobaczycie bransoletkę, która powstała dla mojej przyjaciółki w ostatnich dniach. Nie jestem z niej specjalnie zadowolona, ale to jedne z pierwszych herbatników, jakie w życiu robiłam, więc chyba i tak nie jest źle :D
Trochę beznadziejne zdjęcia wyszły, bo się zachmurzyło, więc za to przepraszam :)
Przypominam o candy!
Lecę do rodzinki, papa! :D
Bynajmniej zdjęcia są wyraźne i nie trzeba przymrużać. :)
OdpowiedzUsuńBransoletka bardzo mi się podoba. :D
Ja to się chyba przejadła, że chyba przez tydzień nic nie ruszę, haha. :p
Ja jestem i mokra, i najedzona. :D
OdpowiedzUsuńŚwietne herbatniczki. :)
Całkiem fajna. :)
OdpowiedzUsuńale mi narobiłaś ochoty na herbatniki :D
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądają te herbatniki :3
OdpowiedzUsuńświetna:)
OdpowiedzUsuńkiedy wyniki CANDY?
OdpowiedzUsuńHerbatniki jak prawdziwe ciasteczka, mając taką bransoletkę na ręku ciągle by mi się chciało jeść ;)
OdpowiedzUsuńsart-world.blogspot.com
Śliczne! Wszystkie Twoje prace są urocze,
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię także na mojego bloga o podobnej tematyce :)
Śliczna bransoletka!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na candy :)