Jak zauważyliście <jeżeli ktoś to czyta>, że nie pisałam parę dni... to za sprawą siostry, która jest maturzystką, w piątek miała zakończenie roku i wróciła do domu, a teraz całymi dniami siedzi przy biurku, uczy się, a ja nie mam dostępu do kompa. Nie wiem, ile to jeszcze potrwa, więc posty nie będą dodawane często.
Ok. Więc teraz modelinowo, bo ten blog taki jakiś się zrobił modelinowy... samoczynnie. Na serio, nie planowałam tego :D wolicie taki temat,czy tak jak było na początku?
W sobotę byłam z siostrą w Krakowie, w empiku za 35zł kupiłam sobie Fimo Liquid. Nie wiedziałam, że to aż takie drogie, no ale okk. :D strasznie fajna rzecz do robienie np. polew, kremów na ciastkach...
Ok, nie zanudzam, fotki: